• Czytanie relaksuje – .czytając wyciszamy się, odrywamy na chwilę od rzeczywistości, codziennych problemów. To dobry sposób ma stres.
      • Czytanie poprawia zdolności językowe – osoby oczytane zwykle dysponują większym zasobem słownictwa, rzadziej popełniają błędy, potrafią lepiej pisać.
      • Czytanie rozwija wyobraźnię – w przeciwieństwie do telewizji, nie dostajemy gotowych obrazów, sami musimy je tworzyć w swojej głowie. To sprzyja kreatywności, patrzeniu z różnych perspektyw, ćwiczeniu pamięci.
      • Czytanie uczy skupienia – dzisiejszy świat tak jest skonstruowany, że ciągle gdzieś pędzimy, zasypywani jesteśmy całą masą informacji, wyskakujących okienek, powiadomień, reklam… umiejętność koncentracji i poświęcenia czasu na tylko jedną czynność jest na wagę złota.
      • Czytanie uczy wrażliwości – czytając poznajemy myśli i emocje bohaterów, dzięki temu lepiej rozumiemy innych, potrafimy postawić się w ich sytuacji.
      • Czytanie kształtuje charakter – na podstawie przeżyć i postaw książkowych postaci wyrabiamy sobie opinie na różne tematy, zgadzamy się z autorem lub nie. Poza tym książka może poruszyć w nas struny, o których dotąd nawet nie mieliśmy pojęcia…
      • Czytanie rozwija horyzonty – to najlepszy sposób na poszerzanie horyzontów; ktoś kiedyś napisał, że książki to okno na świat. Przyswajamy informacje, czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy, uczymy się, korzystamy z doświadczeń innych.
      • Czytanie otwiera na innych – kiedy spotkają się dwa mole książkowe, zawsze znajdą temat do rozmów.

       

      Tekst ze strony bloga annatabak.pl

      • brak danych
      • Molik i harcerz z książką na połoninie:)
        • Molik i harcerz z książką na połoninie:)

        • 25.03.2019 12:23
        • W ostatnim tygodniu roku szkolnego ( 2018 r.) grupa moli książkowych i harcerzy udała się na biwak do Wetliny, by w urokliwych bieszczadzkich krajobrazach oddać się przyjemności czytania i nie tylko ...
        • 20 i 21 czerwca 2018 r. grupa harcerzy i moli książkowych udała się w Bieszczady. Namioty rozbiliśmy w wyjątkowo uroczym miejscu - na terenie Schroniska Pod Wysoką Połoniną. Pierwszego dnia wyruszyliśmy na Przełęcz Orłowicza, po powrocie spędziliśmy godzinę z książką, a po obiedzie uczestnicy biwaku podzieleni na 4 zespoły walczyli w kilku konkurencjach o naleśnika giganta. Wieczorem rozpaliliśmy ognisko, które niestety zakończyliśmy przedwcześnie z powodu podchodzącego do obozu wilka, który ... następnego dnia okazał się łanią. Czwartek upłynął pod znakiem gry terenowej. Cztery zespoły zmagały się zadaniami, które pozwoliły im lepiej poznać Wetlinę i jej mieszkańców. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Pozostają wspomnienia wspaniałych miejsc, ciekawych przygód i dobrych ludzi.

           

           

        • Wróć do listy artykułów